Pokarmy przetworzone

pomaranczŻywność, którą spożywamy, stanowią średnio w 98% (w kaloriach) pokarmy przetworzone. U wegetarian ten procent jest odpowiednio niższy, ale brak jest danych czy wynosi ok. 50 czy ok. 60%, ponieważ większość pokarmów świeżych, jak owoce i warzywa, ma niską wartość kaloryczną. Dlaczego tak się dzieje? Tu należy wymienić dwie główne przyczyny: nie możemy uzyskać wystarczającej ilości świeżych pokarmów i… lubimy pokarmy przetwarzane. Wystarczy wymienić takie produkty jak kawa, herbata, mąka na biały chleb, owoce cytrusowe itp. Ponadto nawet rodzime ziemniaki czy mleko mogą przybywać np. do dużych aglomeracji miejskich z odległości większej niż 200 km. Na tak długą podróż żywność musi być zabezpieczona — zamrażana, suszona, konserwowana, marynowana lub traktowana środkami chemicznymi, pakowana w opakowania specjalne. Musi wytrzymać nie tylko podróż, ale także okres składowania na półkach w magazynach i sklepach do chwili, kiedy ją kupimy, a w naszych spiżarniach — do momentu zjedzenia. Zabezpieczanie jest konieczne, ponieważ żywność pożyteczna dla człowieka, jest również pożyteczna dla bakterii, pleśni, drożdży i innych grzybów, które dzielą z nami środowisko.
Często najpewniejszą metodą zabezpieczenia żywności jest całkowite zniszczenie wszystkich zawartych w niej drobnoustrojów, zwykle przez ogrzewanie. Jest to podstawa konserwowania w butelkach, puszkach i innych opakowaniach specjalnych. Teoretycznie więc i taką żywność należałoby uznać za zdrową.
Zmiana barwy, smaku, wyglądu i wartości odżywczej przetwarzanej czy utrwalonej termicznie żywności wskazywałaby, że nie w pełni odpowiada ona proponowanej definicji zdrowej żywności.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dieta. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz