Wyciąg podpuszczkowy w płynie. Soxhlet podał łatwy i prosty sposób przyrządzania trwałego wyciągu podpuszczkowego, który można z korzyścią zastosować w każdej serowni.
Wysuszone i odleżałe trawieńce oczyszcza się starannie z części mięsnych, tnie na drobne kawałki (około 1 cm2) i zalewa wodą licząc na 100 g trawieńca 1 l wody. Oprócz wody dajemy na każde 100 g trawieńca 50 g soli kuchennej i 40 g kwasu borowego, po czym pozostawiamy mieszaninę na 5 dni w temperaturze pokojowej, mieszając od czasu do czasu. Po upływie 5 dni daje się na każdy litr użytej wody znowu 50 g soli kuchennej i cedzi lub sączy mieszaninę przez bibułę. Z 1 l mieszaniny otrzyma się wtedy około 800 cm3 przesączu, który dopełnia się do 1 l dolewając 200 cm3 10-procentowego roztworu soli kuchennej nasyconego kwasem borowym (daje się tyle kwasu borowego, aż przestanie się rozpuszczać). Teraz podpuszczka jest gotowa. Moc jej słabnie nieco w pierwszych dwóch miesiącach, po czym ustala się i wynosi około 1 : 10 000.
W tym przypadku otrzymuje się podpuszczkę wolną od drobnoustrojów. Dobry wyciąg podpuszczkowy powinien być klarowny i mieć tylko słaby, lecz przyjemny zapach. Wyciąg ze świeżych trawieńców jest mętny i zawiera sporo niepożądanych śluzów (mucyny).
Podpuszczkę należy przechować w szczelnie zakorkowanych naczyniach w chłodnym i ciemnym miejscu, gdyż enzym podpuszczkowy rozkłada się powoli przy dostępie powietrza i światła słonecznego, wskutek czego traci na swej mocy.
Komu zależy na bardzo mocnym wyciągu podpuszczkowym, ten może go otrzymać, zmieniając żołądki podczas macerowania dwukrotnie lub trzykrotnie.